10 maja gościliśmy uczniów klas I i II Szkoły Podstawowej nr 17. Celem przygotowanych zajęć były rozwój słownictwa oraz zachęcenie dzieci do czytania. Staraliśmy się to osiągnąć poprzez zabawy słowne i ruchowe oraz głośne czytanie przez prowadzącą i dzieci.
Spotkanie rozpoczęliśmy od zabawy w "alfabetowe kalambury". Każde z dzieci losowało kartonik z literką i pokazywało wylosowany znak za pomocą własnego ciała. Reszta grupy miała zgadnąć, o jaką literę chodzi. Zadanie, wbrew pozorom, nie było łatwe. Dało nam za to wiele powodów do śmiechu. Po powtórce alfabetu mogliśmy zacząć tworzyć własne wyrazy. Uczniowie dostali kartki z literami i po usłyszeniu wyrazu, musieli wybiec na środek sali i ustawić się w odpowiedniej kolejności. Przy tej zabawie należało wykazać się refleksem i znajomością pisowni. Aby sprawdzić, kto najlepiej radzi sobie z czytaniem i polskimi łamańcami językowymi, zaprosiliśmy dzieci do czytania wierszyków Małgorzaty Strzałkowskiej. Utwory zawarte w książce pt. "Gimnastyka dla języka : (i Polaka, i Anglika)" okazały się nie lada wyzwaniem. Na pewno jednak zachęciły uczniów do dalszych ćwiczeń. Świetną zabawą było uzupełnianie brakujący słów w wierszach Małgorzaty Strzałkowskiej pochodzących z książki pt. "Rym cym cym, rym cym cym, gdzieś mi z głowy
uciekł rym". W każdym z utworów brakowało kilku wyrazów, dzieci słuchając wiersza, dopowiadały brakujące słowa. Uczniowie spisali się rewelacyjnie. Wykazali się dużym zasobem słownictwa i umiejętnością tworzenia rymów. Pierwsza z cech przydała się także w ostatnim zadaniu, w którym brały udział wszystkie dzieci. Kolejno losowały kartoniki z dwóch grup. W pierwszej z nich znajdowały się litery alfabetu, a w drugiej hasła: imię, sport, miasto, roślina zwierzę, zawód, itd. Należało wymienić np. sport na literę "s". Niektóre hasła okazały się bardzo proste, przy innych - trzeba było użyć nieco fantazji. Tak czy inaczej, zabawa była dobra i zmobilizowała wszystkich do intensywnego myślenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz